Cholesterol

0
1372

Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, nie ma czegoś takiego jak zły i dobry cholesterol. Nie ma nawet badań które potwierdzają że cholesterol jest w normie do np 200, choć wielu lekarzy uznaje te wartość jako wystarczającą, aby przepisać statyny. W rzeczywistości w większości przypadków wystarczy dieta, która w dużym stopniu ograniczy węglowodany, całkowicie wyeliminować margaryny, pszenicę a dodać czerwone mięso, masło, smalec, jajka. Jerzy Zięba, naturopata i autor książki Ukryte terapie także wspomina o tym. Twierdzi on też, że wszystkie leki obniżające cholesterol są bardziej groźne niż wysoki cholesterol.

Podwyższony cholesterol nie świadczy o tym, że krąży go zbyt wiele we krwi a już kłamstwem jest, że przykleja się do ścian tętnic. Prawdą jest natomiast, że blaszki miażdżycowe tworzone w tętnicach tenże cholesterol zawierają. Jednak nie on jest odpowiedzialny za ich powstawanie. Wręcz przeciwnie, może się zdarzyć, że w nabłonku podrażnionych ścian tętnic powstaną niewielkie nadżerki wokół których gromadzą się płytki krwi, tworząc skrzep. I tu zaczyna się rola cholesterolu, który pomaga zakleić powstałe ubytki i naprawić uszkodzenia spowodowane stanem zapalnym. Proces ten związany jest ze wzrostem stężenia cholesterolu we krwi. Może to być mechanizm obronny, który jest dla nas pożyteczny. Cholesterol więc tworzy się na ratunek. A jego obniżenie zadziała tak, jak przebicie koła ratunkowego.

Obydwa cholesterole są dobre – pomagają zwalczyć stan zapalny – jeśli pojawiły się takie wysokie wyniki, znaczy, że organizm coś źle robi wówczas odpowiednia dieta jest bardzo istotna. Zaleca się odstawić gluten – to on jest powodem większości stanów zapalnych w organizmie, a na wszelki wypadek też i cukier. Mitem jest natomiast, że smażone jest niezdrowe. Nie jest zdrowe smażenie na olejach z nasion, ponieważ zawierają szereg toksyn i pod wpływem temperatury powstają w nich tłuszcze trans. Zdrowe jest smażenie na oleju kokosowy, maśle klarowanym i smalcu.

Często pacjenci odbierając wyniki martwią się „za dużym” cholesterolem. Warto jednak zwrócić uwagę na stosunek trójglicerydów do hdl. Jeśli jest ponad 3, to nie ma patologii ale lepiej gdyby było max 2. Warto w takim przypadku zadbać o podwyższenia hdl i obniżenie troszkę tgl. Błonnik owsiany, mniej stresu, dużo żółtek, najlepiej na surowo lub z jaj na miękko, dużo tłuszczy zwierzęcych, zioła i ruch. Lekarstwa na pewno nie są dobrym rozwiązaniem, gdyż skoro organizm produkuje tyle cholesterolu, to istnieje jakaś przyczyna, którą trzeba znaleźć. Leki na obniżenie poziomu cholesterolu mają całą masę skutków ubocznych między innymi wykańczają serce. Trzeba leczyć nie podwyższony cholesterol a układ krwionośny, żyły i tętnice, tkankę łączna.

Jeżeli natomiast pojawiła się miażdżyca, tzn. że wapń odkładany jest w ścianach tętnicy a nie w kościach. Warto wówczas przyjmować wit. K2, a także D, E i A żeby wapń był odpowiednio wchłaniany i wbudowywany do układu kostnego. Najlepsza jest wit. K2 MK-7, której bogatym źródłem jest natto (sfermentowana soja). Wątróbka z gęsi też ma dużo wit. K2, ale formy MK-4. Można także wspierać organizm ziołami. Pomocne bywają: karczoch – sok albo suchy wyciąg, pokrzywa, skrzyp, żyworódka, przetacznik.

Warto poczytać również CHOLESTEROL naukowe kłamstwo Uffe Ravnskov.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułGluten
Następny artykułKwas foliowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here